Laury dla Irka Maciasia

Dziennikarzem roku na Dolnym Śląsku kapituła Nagrody im. Macieja Bilewicza, złożona z laureatów z poprzednich lat oraz działaczy i dziennikarzy sportowych, uznała tym razem red. Ireneusza Maciasia (Słowo Polskie • Gazeta Wrocławska), który – jak się okazuje – zawdzięcza to wyróżnienie słynnemu Holendrowi Johanowi Cruyffowi oraz własnym niedoskonałościom w wyszkoleniu piłkarskim.– Niegdyś mój wielki idol Johan Cruyff powiedział: – Jeśli grasz w pierwszej lidze, masz szansę trafić do reprezentacji. Staraj się i walcz o to. Jeśli jednak ekstraklasa to dla ciebie zbyt wysokie progi, zostań dziennikarzem sportowym. I ja tak zrobiłem – zdradził tajemnicę swojego sukcesu red. Maciaś. (WOK) („Słowo Polskie Gazeta Wrocławska”, 10 I 2005).
Ireneusz Maciaś – rocznik 1968. Urodzony w Brzesku (stąd miłość do złocistego płynu marki „Okocim”). W zawodzie od 1989 roku, a więc wyróżnienie zbiegło się z 15-leciem pracy dziennikarskiej. Absolwent I LO w Nowym Sączu oraz politologii na Uniwersytecie Wrocławskim. Zaczynał w "Gazecie Robotniczej" (przemianowanej później na "Wrocławską"), zaliczył epizod w "Sporcie i Turystyce", potem pisał w "Słowie Polskim". Obecnie dziennikarz działu sportowego "Słowa Polskiego • Gazety Wrocławskiej". Ulubione dyscypliny: piłka nożna, kolarstwo, tenis stołowy, hokej na lodzie, narciarstwo. Żonaty, ojciec pięknej córeczki. Sympatyczny, życzliwy, lubiany przez kolegów z branży.